Skip to content

Przepis babci na paprykę marynowaną bez pasteryzacji

0
babcina na papryka marynowaną bez pasteryzacji

Zobacz jak z przepisu babci zrobić najlepszą paprykę marynowaną bez pasteryzacji w słodko kwaśnej zalewie do słoików na zimę. Dla poprawy smaku, dodaję trochę miodu. Moja papryka zachwyci każde podniebienie.

Koniec lata to doskonały czas na przygotowanie papryki do słoików na zimę. Papryka jest teraz najsmaczniejsza. Bardzo lubię paprykę marynowaną do obiadu lub na kanapki. Jest chrupiąca i słodko kwaśna. Korzystam z niej także przy niektórych potrawach np sałatki lub ryba po japońsku, gdzie surową paprykę z powodzeniem zastępuję konserwową.

Składniki na paprykę marynowaną

Marynuję głównie paprykę czerwoną. Z powodzeniem możesz jednak użyć papryki w kolorze żółtym. Natomiast zielone są niesmaczne. Wybieram warzywa, które są jędrne i nie uszkodzone.
Z 1 kg papryki uzyskasz 3 słoiki o pojemności 720 ml lub 4 słoiki 500 ml. W takich słoikach najczęściej wekuję paprykę. Jeśli preferujesz słoje 900 ml to przygotuj 2 sztuki na każdy 1 papryki. Moja szklanka to 250 ml.

  • 1 kg papryki (4 – 5 średnich sztuk)

Do każdego słoika:

  • pół łyżeczki gorczycy białej
  • pół łyżeczki miodu
  • mały ząbek czosnku
  • 1 listek laurowy
  • 3 ziarna ziela angielskiego
  • 4 ziarna pieprzu czarnego
  • 1 łyżka (15 ml) oleju roślinnego lub oliwy z oliwek

Zalewa:

  • 1000 ml wody (4 szklanki)
  • 250 ml octu spirytusowego 10% (1 szklanka) *
  • 200 g cukru (niepełna szklanka)
  • 25 g soli kamiennej niejodowanej (czubata łyżka)

Jeśli masz ocet 5%, to daj go podwójną dawkę i zmniejsza o nią ilość wody. Będzie wówczas proporcja: 500 ml octu 5% oraz 750 ml wody. Pozostałe składniki są bez zmian.

papryka marynowana

Przepis babci na paprykę marynowaną w słoikach

Aby zrobić paprykę w słoikach, przygotuj: ostry nóż, deskę do krojenia oraz umyte i wyparzone słoiki z nakrętkami. Polecam także moje ogórki w ketchupie i koncentracie do słoików na zimę.

Przygotowuję warzywa oraz słoiki i nakrętki

Słoiki i nakrętki dokładnie myję oraz wyparzam. Sprawdź koniecznie i odrzuć wszelkie uszkodzone i z nalotem rdzy nakrętki oraz szczerbione słoiki. Są one główną przyczyną zepsutych weków.

Paprykę myję i przekrawam pionowo na pół. Za pomocą noża wykrawam białe błonki i gniazda nasienne. Na koniec połówki papryki kroję na 3 części w pionowe paski o szerokości około 3 – 4 cm.

Czosnek obieram i przekrawa na pół.

Do każdego słoika wrzucam przekrojony na pół ząbek czosnku oraz przyprawy: pół łyżeczki gorczycy białej, pół łyżeczki miodu, 1 listek laurowy, 3 ziarna ziela angielskiego i 4 ziarna pieprzu czarnego.

Następnie ciasno upycham paprykę w słoikach. Nie żałuj siły i ostrożnie, ale stanowczo upchnij ciasno kawałki papryki.

czerwona i żółta papryka w słoikach


Moja wskazówka. Aby zmieścić w słoiku więcej papryki, warto ją przelać wrzątkiem na sicie lub durszlaku. Dzięki temu zmięknie i będzie łatwiejsza we wciskaniu.

Przygotowuję zalewę

Do garnka wlewam wodę i wsypuję cukier oraz sól. Wszystko mieszam ze sobą i zagotowuję. Gdy cukier się rozpuści i woda zagotuje, wlewam ocet. Całość mieszam i doprowadzam do ponownego zagotowania, po czym zdejmuję z ognia.

Gorącą zalewę wlewam do słoików z papryką. Lekko kołyszę słoikami, aby pozbyć się pęcherzyków powietrza. Za pomocą noża, łyżki lub widelca ugniatam kawałki papryki, aby nie wystawały poza zalewę. W razie potrzeby dolewam trochę zalewy, aby pozostały tylko 1 cm wolnej przestrzeni. Na koniec wlewam po łyżce oleju na każdy słoik. Olej ma 3 główne zadania. Wspomaga konserwację weków. Po drugie sprawia, że papryka staje się delikatniejsza. Po trzecia zapobiega rdzewieniu zakrętek, które mają kontakt z octem.

Ranty słoików i nakrętki wycieram do suchego. Jest to bardzo ważna czynność zapobiegająca zepsuciu przetworów. Następnie mocno zakręcam. Układam do góry dnem na blacie wyścielonym ręcznikiem i przykrywam drugim ręcznikiem. Dzięki tamu sprawdzam, czy wszystkie słoiki są mocno i szczelnie zamknięte. Gdy przetwory na drugi dzień całkowicie ostygną, wynoszę do ciemnej i chłodnej spiżarni.

4 słoiki papryki marynowanej na zimę

Papryki marynowanej nie pasteryzuję. Słodko kwaśna zalewa z taką ilością cukru i octu jest trwała bez pasteryzacji. Dzięki temu zimową porą papryka jest twarda i chrupiąca. Jeśli nie masz chłodnego miejsca do przechowywania przetworów, to poddaj słoiki pasteryzacji przez około 15 minut zgodnie z instrukcją np. z przepisu na sałatkę z ogórków na zimę.
Papryka marynowana jest już gotowa po 5 – 7 dniach od zrobienia.
Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *