Ciasto z malinami i galaretką

0
ciasto z malinami i galaretką

Zapraszam na warstwowe ciasto na biszkopcie z malinami, galaretką i piankę malinową. Ciasto wygląda efektownie i smakuje przepysznie. Sprawdzi się idealnie na urodziny, imieniny i pozostałe okazje. Znika ze stołu w mgnieniu oka.

Ciasto jest łatwe i jestem pewna, że uda się każdemu. Wymaga jednak trochę cierpliwości, gdyż galaretki muszą całkowicie zastygnąć. Mój biszkopt jest bardzo prosty i szybki w zrobieniu, bo nie trzeba oddzielnie ubijać białek i żółtek. Miksuję całe jajka i dodaję pozostałe składniki. Kolejną warstwą jest pianka malinowa, następnie przekrojony biszkopt i ponownie pianka. Wierzch ciasta wieńczą przepyszne truskawki lub maliny zatopione w galaretce. Brzmi pysznie? Zatem zapraszam po szczegółowy przepis wykonania.

Składniki na ciasto

Składniki podane są na tortownicę o średnicy 28 cm lub kwadratową blachę o boku 25 x 25 cm. Jeżeli chcesz zrobić ciasto na dużą blachę o wymiarach 25 x 35 cm, to zwiększ ilość składników razy 1,5.
Moja szklanka ma 250 ml.

Spód ciasta

  • 160 g mąki pszennej (1 szklanka) ewentualnie pół szklanki mąki pszennej i pół szklanki mąki ziemniaczanej
  • 150 g cukru (2/3 szklanki)
  • 4 jajka (o temperaturze pokojowej)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Malinowa pianka z bitą śmietaną

  • 500 ml mocno schłodzonej śmietanki 36% lub 30%
  • 2 galaretki malinowe
  • 300 g malin świeżych lub mrożonych

Warstwa galaretkowa z owocami

  • 2 galaretki truskawkowe lub malinowe
  • 700 ml wrzącej wody
  • 500 g świeżych truskawek lub malin
  • 1 łyżka cukru

Jak zrobić ciasto z malinami i galaretką?

Do zrobienia ciasta wykorzystałam: 2 miski, blender, mikser, szpatułkę
Spód blachy kwadratowej lub tortownicy wyścielam papierem do pieczenia. Boków nie wyścielam, ani niczym nie natłuszczam.

1 – spód ciasta na biszkopcie

Jajka o temperaturze pokojowej wbijam do miski i wsypuję cukier. Całość ubijam za maksymalnych obrotach miksera na puszystą masę przez około 8 – 10 minut. Piekarnik nagrzewam do temperatury 180 stopni C.

Do ubitej masy wsypuję mąkę (najlepiej przesianą) wraz z proszkiem do pieczenia. Wszystko mieszam delikatnie za pomocą łyżki lub szpatułki, aż otrzymam jednolitą masę. Możesz też wymieszać na minimalnych obrotach miksera.

Masę ciasta wylewam na blachę wyścieloną papierem do pieczenia i wierzch wyrównuję.

Blachę z ciastem wkładam na środkową półkę nagrzanego piekarnika. Biszkopt piekę z opcją grzania góra i dół w temperaturze 180 stopni C przez około 20 minut.

Następnie wyjmuję z piekarnika i odstawiam do całkowitego ostudzenia. Gdy ostygnie, usuwam ze spodu papier do pieczenia. Następnie przekrawam na pół i otrzymuję 2 biszkopty.

2 – malinowa pianka z bitą śmietaną

Przystępuję do wykonania malinowej pianki z bitą śmietaną.

Maliny miksuję w rondelku za pomocą blendera. Jeżeli masz mrożone maliny, to wcześniej je rozmroź. Następnie podgrzewam na małym ogniu. Gdy się zagotują zdejmuję z ognia, wsypuję 2 galaretki malinowe i energicznie mieszam, aż wszystko się ze sobą połączy. Rondelek z masą malinowa odstawiam do ostudzenia, ale pilnuję, aby masa nie stężała (musi być płynna).

Gdy maliny ostygną i są jeszcze płynne, ubijam bitą śmietanę. Śmietanka 36% lub 30% musi być mocno schłodzona w lodówce (minimum 24 h przechowuję w lodówce przed robieniem ciasta). Do wysokiej miski wlewam schłodzoną śmietankę i ubijam na maksymalnych obrotach miksera na sztywno.

Do bitej śmietany stopniowo wlewam ostudzone maliny z galaretką i cały czas ubijam na średnich obrotach miksera. Dzięki temu otrzymuję krem malinowy bez grudek.

3 – składam warstwy ciasta

Połowę masy malinowej wykładam na biszkopt i oczywiście wyrównuję.

Następnie umieszczem drugi kawałek biszkoptu.

Wykładam pozostałą masę pianki malinowej i wyrównuję.

Blachę z ciastem wkładam do lodówki w celu stężenia na czas wykonywania galaretki.

4 – owoce zatopione w galaretce

Do wysokiego pojemnika (u mnie litrowy kubek z miarką) wsypuję 2 galaretki, łyżkę cukru i zalewam 700 ml wrzącej wody. Całość mieszam, aż się rozpuści i odstawiam do ostudzenia. Dla przyspieszenia, możesz gdy lekko ostygnie, włożyć na kilka minut do lodówki. Moja metoda sprawdzi się szczególnie w upalne dni. Pilnuj jednak, aby galaretka nie stężała.

Gdy galaretka się chłodzi, wykładam na wierzch warstwy z pianką malinową moje ulubione owoce. Umyte i odsączone truskawki przekrawam na pół i układam równomiernie na wierzchu. Drobne owoce takie jak maliny lub jagody możesz rozrzucić lub wrzucić do stygnącej galaretki.

Gdy galaretka zacznie tężeć (widocznie zgęstnieje), wylewam na biszkopt. Nie może być jednak za płynna, aby nie wsiąknęła w piankę malinową.

Biszkopt z galaretką wstawiam do lodówki, aby galaretka całkowicie stężała. Blachę z ciastem umieszczam do lodówki na całą noc w celu zastygnięcia. Po minimum 6 godzinach ciasto jest już gotowe. Smakuje rewelacyjnie i orzeźwia w upalne dni. Wszyscy domownicy, a szczególnie wnuki nie mogą się doczekać, kiedy ciasto całkowicie zastygnie i będzie je można w końcu skosztować.

Na wierzch ciasta możesz też polać masę czekoladową – zobacz przepis.

Pozdrawiam i życzę smacznego. Polecam też ciasto z truskawkami i galaretką na dużą blachę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *